Pierwsza porażka
Data dodania: 2013-04-11
Mieszkało nam się jak ta lala a tu taka niespodzianka przed swietami,Na suficie przy salonie pojawilo się to:
nie muszę pisać co nas trafiło.Tylko przy opróżnianiu wanny plama wilgotniała.WC i umywalka ok.Ale od wanny są ze 4metry?co jest.Po tygodniu obserwacji i "bombardowania" hydraulika i wykuciuposadzki
okazało się .że woda dostawała się do rury odpowietrznika kanalizacji i w kolanku znalazła sobie ujscie w uszczelce i heja na nasz suficik,Hydraulik naszym zdaniem dał ciała ze spadkami ale przecież się nie ukoi,Dobrze chociaż ,że miał nosa gdzie zacząć i nie skuł całej łazienki i holu.Teraz poczekamy trochę aż wyschnie i od nowa klej,płytka,fuga:(